sobota, 27 października 2012

Level 2 - dzień 3

Mogę z pewnością stwierdzić, że z drugim levelem się nie polubię.
Strasznie się męczę przy ćwiczeniach.
Nie wiem jak mogłam narzekać na pajacyki : )
teraz przyszła kara w postaci plank.
Mam nadzieje, że przetrwam ; )


 

1 komentarz:

  1. Nie pękaj, dasz radę :):):) Przeszłam level 2 chociaż osobiście też za nim nie przepadałam. Dni zlecą, a Ty będziesz mogła cieszyć się ćwiczeniami z levelu 3, które moim zdaniem są najfajniejsze, pomimo pajacyków z ciężarkami ;)

    OdpowiedzUsuń